Dzień 9: Laredo, TX -> Monterrey, MX -> Santiago, MX

Czując chyba podskórnie podekscytowania związane z przekroczeniem pierwszej granicy na kołach, nowym egzotycznym krajem, a jednocześnie mając w głowach historie, których nasłuchaliśmy wcześniej, wstaliśmy tego  poranka skoro świt. Chociaż  biorąc pod uwagę naszych moto sąsiadów którzy chyba jeszcze nocą wyjeżdżali z kampingu – spaliśmy chyba za długo.  Zwinęliśmy obóz sprawnie, dalej tankowanie, zbiornik i kanistry … Czytaj Dalej Dzień 9: Laredo, TX -> Monterrey, MX -> Santiago, MX

Dzień 8: Sealy, TX -> San Antonio, TX -> Laredo, TX

Tego poranka słońce postanowiło nie wychodzić spod pierzyny z chmur. Wprawdzie w nocy przestało padać, ale wszechobecna wilgoć ciągle nie dawała poczucia perspektywy komfortowej podróży. Szczęśliwie udało się nam wysuszyć większość strategicznych ciuchów motocyklowych (niestety byty ciągle były wilgotne) Nie mniej jednak, wyszykowani w bieliznę aktywną i wodoodporne skarpetki dzielnie ruszyliśmy w dalszą drogę w … Czytaj Dalej Dzień 8: Sealy, TX -> San Antonio, TX -> Laredo, TX

Dzień 7: Slidell, LA -> Houston, TX -> Sealy, TX

Poprzedniego wieczora na miejsce noclegowe trafiliśmy tradycyjnie – po zmroku. Pierwotnie planowaliśmy spanie na Reast Area przy autostradzie nr 10, ale na miejscu po rozmowie z szeryfem okazało się, że nie możemy tam rozbić namiotu. Na szczęście paręset metrów dalej był kamping w wersji bez wygód (czyt: tylko toy-toy) i tu bezkosztowo spędziliśmy noc. Tego … Czytaj Dalej Dzień 7: Slidell, LA -> Houston, TX -> Sealy, TX