8 myśli na temat “Dzień 59: Panama, PAN -> Miami, FL, USA

  1. Koniec przygody…czas wracać do rzeczywistosci….dzieki za możliwość obecnisci z wami w tym zwarjowanym wypadzie!!!
    Pozdrowienia z Ostródy..

    Polubienie

  2. Będzie przez jakiś czas brakowało podzwrotnikowego słońca, bujnej roślinności, orzeźwiającego wiatru od morza bądź oceanu, krystalicznej, nieco przesolonej wody i przesympatycznych tubylców w niezwykłej kolorowej oprawie.

    Polubienie

Dodaj komentarz