Dzień 58: Panama, PAN Opublikowane 18 kwietnia 201914 marca 2020 przez Ela w Panama Udostępnij:UdostępnijFacebookPinterestTwitterLinkedIn Podobne Napisane przez Ela Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Ela
Golibroda z Panamy nie zrozumiał polecenia i zmarnował cały zapas pianki na Harleya. PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz
Wszystko się kiedyś kończy 👍 Czekamy na was 🍺🍺🍺 Pozdrowka z słonecznej Pszczyny PolubieniePolubione przez 1 osoba Odpowiedz
I co teraz będzie . Rano kawa i nic , żadnych fajnych , kolorowych światów . Jak będziemy pracować bez tych widoków !!!!! PolubieniePolubienie Odpowiedz
Hm, nie wiem czy się śmiać czy płakać🤔. Mam mieszane odczucia… znowu trzeba będzie czekać na te niesamowite relacje z podróży. Czekamy na Was z utęsknieniem😘😘😘 PolubieniePolubienie Odpowiedz
Golibroda z Panamy nie zrozumiał polecenia i zmarnował cały zapas pianki na Harleya.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wszystko się kiedyś kończy 👍
Czekamy na was 🍺🍺🍺
Pozdrowka z słonecznej Pszczyny
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Grześ zaś coś wymyśli 😁😊😂👍👌👏👏👏
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I co teraz będzie . Rano kawa i nic , żadnych fajnych , kolorowych światów . Jak będziemy pracować bez tych widoków !!!!!
PolubieniePolubienie
Hm, nie wiem czy się śmiać czy płakać🤔. Mam mieszane odczucia… znowu trzeba będzie czekać na te niesamowite relacje z podróży. Czekamy na Was z utęsknieniem😘😘😘
PolubieniePolubienie
Koniec rajzy! Czas na zasłużone piwo!!!🍺😉👏👏👏
PolubieniePolubione przez 1 osoba