Przygotowani do drogi, po śniadaniu, z lekkim poślizgiem czasowym bo zawsze ciężko nam wyjeżdżać od naszych „rodziców chrzestnych” wreszcie ruszamy.
Żeby nie powtarzać trasy, postanowiliśmy tym razem pojechać na zachód Florydy stanową 27-ką, do Sarasoty, a stamtąd mostem nad zatoką Tampa przez St. Petersburg w kierunku północnym.
Być może nie najszybsza z możliwych opcji, ale w końcu nie zawsze o to chodzi. Zachodniej Florydy jeszcze nie widzieliśmy – zatem taki wybór.
Dzień był piękny, natężenie ruchu na naszej trasie niewielkie, sporo motocyklistów, jak na pierwszy dzień w trasie wprost optymalny.Przejeżdżając przez down Town Sarasoty, tocząc się na północ delektowaliśmy się jazdą.
Most nad zatoką Tampa:
O zmroku dotarliśmy do miasteczka Homossa, gdzie na kampingu spędziliśmy noc.
Pięknie. U nas wiosna powoli się kluje, a u Was piękne lato…
Pozdrawia Liban
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Coś pięknego….pozdrowienia z Ostrody…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale jazda. Pięknie tam macie, super, że się dzielicie tym słońcem!☆☆☆ udanego ciągu dalszego!! ☆
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rewelacja , piękne widoki , zazdroszczę i pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aż miło popatrzeć: słońce, egzotyczne rośliny i zawsze uśmiechnięte mordki😘
PolubieniePolubione przez 1 osoba