Dzień powrotu, od rana jeszcze domykanie walizek i wracamy. Z Boynton Beach pociągiem do Miami (to około 1,5 godz.) później odprawa bagażu i możemy powoli przemieszczać się w kierunku właściwych bramek.Lot minął nam bardzo szybko – zasnęliśmy błyskawicznie 😉 Przesiadka we Frankfurcie I w 1godz 20 min lądujemy w Pyrzowicach. I taki mały skok temperaturowy … Czytaj Dalej Dzień 30/31: Miami, USA -> Frankfurt, D -> Katowice, PL
Wtorek był dniem organizacyjnym przed powrotem do domu. Na ostatnich zakupach i przygotowaniu motocykla do wysyłki spędziliśmy czas do późnego popołudnia, później pakowanie bagażu lotniczego, wieczorny grill i ciąg dalszy opowieści z podróży...
W niedzielne przedpołudnie jak tylko udało się usunąć usterkę elektryczną, od razu wypływamy. Najpierw jeszcze podpływamy do celników załatwić formalności – poszło bardzo sprawnie, nawet obyło się bez kontroli, a motocykl mogliśmy przykryć i zabezpieczyć niemalże od razu. Dzień na morzu zapowiadał się pięknie, postawiliśmy żagle i mogliśmy się delektować spokojnym rejsem W oddali mijając … Czytaj Dalej Dzień 27/28: Hawana -> Key West -> Miami -> Boynton Beach
W sobotę pobudka skoro świt. Mycie motocykla i o 7:30 wyjeżdżamy na policję zwrócić tablicę rejestracyjną. Scenariusz mamy podobny: karteczka z informacją zapisaną po hiszpańsku co chcę załatwić. Tym razem mamy odczucie ze jest spokojniej niż miało to miejsce przy rejestracji – w końcu mamy sobotę ..i chyba jesteśmy rozpoznawani – urzędnicy jakby wiedzą kim … Czytaj Dalej Dzień 26: Hawana, Marina Hemingway’a
