Przygotowania

Przygotowania do tej podróży były dość długie (półroczne), acz mocno „szarpane”. Ostatnie dni, a szczególnie noce, intensywne (w związku ze sprawami związanymi z przerzutem motorka do US) wręcz nieprzespane – stąd nasza, ciut słaba relacja…

Motorek jest już w porcie w Miami, czeka na transfer do magazynu gdzie go odbierzemy… Jutro o świcie wylatujemy, mamy nadzieje ze pójdzie wszystko zgodnie z planem… trzmajcie kciuki!!!

5 myśli na temat “Przygotowania

Dodaj komentarz