

Przygotowania do tej podróży były dość długie (półroczne), acz mocno „szarpane”. Ostatnie dni, a szczególnie noce, intensywne (w związku ze sprawami związanymi z przerzutem motorka do US) wręcz nieprzespane – stąd nasza, ciut słaba relacja…
Motorek jest już w porcie w Miami, czeka na transfer do magazynu gdzie go odbierzemy… Jutro o świcie wylatujemy, mamy nadzieje ze pójdzie wszystko zgodnie z planem… trzmajcie kciuki!!!
Zazdraszczam, też bym tak chciał 😊 Znajdź mi działkę na plaży w Kostaryce 😊☺😂
PolubieniePolubienie
Więc 3 mamy kciuki. Pozdrawiamy serdecznie
PolubieniePolubienie
Szerokiej drogi 😀😀😀😀
PolubieniePolubienie
3mać czas zacząć. Z drugiej strony czy macie taki duży stolik na mapę w Harley’u?
Zapomniałem. MACIE
Powodzenia
PolubieniePolubienie
teee, a ile ten stolik w harleyu wazy? aby nie za ciezki? 🙂
3mamy kciuki!
PolubieniePolubienie